Na początku to się może wydawać męczące, bo jak jesteś nowy w gotowanie to co chwila trzeba wracać do przepisu i czytać następne kroki itd. Ale jak już zrobisz jakiś przepis 3-4 razy to już pamiętasz co po kolei jest, jedyne co potrzebujesz to waga składników.
Brytyjka na bazie własnych doświadczeń opowiada o trzech przyjaciółkach, które lecą na Kretę na "najlepsze wakacje ever". "Wydawać by się mogło, że takich historii kino widziało
Koszt jedzenia dla jednej osoby 2021/2022. Miesięczne wydatki na usługi konsumpcyjne (według danych statystycznych GUS) wynosiły 1269 złotych jeszcze w 2021 roku. 4 W tej kwocie zawierało się również to, ile Polacy wydają na jedzenie. Dane za rok 2022 i 2023 nie zostały jeszcze wskazane przez Główny Urząd Statystyczny.
Odpowiedzi. może nie na temat, ale wydaje mi się po tym pytaniu, że ty chcesz po prostu się odchudzać , ; )) Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: Jak jeść mało, ale być najedzonym?
1. Wybieraj pełnowartościowe, naturalne produkty. Naturalne jedzenie jest dużo tańsze i zdrowsze niż przetworzona żywność. Produkty, takie jak kasza jęczmienna, kasza gryczana, pęczak, ryż brązowy, to bardzo dobre składniki zdrowej diety, które są jednocześnie bardzo tanie. Unikajcie mocno przetworzonych produktów, takich jak
Zobacz 3 odpowiedzi na pytanie: Jedzenie mało kaloryczne ? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers
. Czy wiecie, że ponad 1/3 wyprodukowanego jedzenia na całym świecie się marnuje? Cóż, rzeczywiście jest to poważny problem i do tego marnotrawstwa przyczynia się każdy z nas. Chyba każdemu zdarzyło się bez mrugnięcia okiem wyrzucić przeterminowane produkty i niestety wbrew pozorom nie jest to odosobniony przypadek, lecz niemal norma. A to także przekłada się na koszty. Wiele osób narzeka, że wiele wydaje na jedzenie. Czas więc na zmiany. Poznajcie więc top 5 rad, dzięki którym będziecie mniej wydawać na jedzenie, przestaniecie je marnować i jeszcze zdrowo zaczniecie się odżywiać. Rada 1: rób listy Gdy wchodzimy do sklepu sprzedawcy od razu zaczynają nas mamić promocjami i niestety im ulegamy. Kupujemy nie tylko produkty, których nie potrzebujemy, ale też kupujemy za dużo i potem marnujemy. Można więc powiedzieć, że nie potrafimy robić zakupów, a do tego potrafimy narzekać, że tyle wydajemy. Na szczęście można to łatwo i szybko zmienić. Wystarczy tylko robić listy. Raz w tygodniu możecie przygotować listę produktów, które będą Wam potrzebne do przygotowywania posiłków. Z tą listą koniecznie powinniście chodzić do sklepu i oczywiście kupować tylko i wyłącznie produkty, które się na niej znajdują. A gdy już zyskacie nieco wprawy, to okaże się, że takie zakupy możecie robić raz na dwa tygodnie czy jeszcze rzadziej. Gwarantujemy, że różnicę w portfelu odczujecie bardzo wyraźnie. Rada 2: kupuj produkty ekologiczne Przywykliśmy do tego, aby robić zakupy w dużych sklepach. Ale często duże sklepy nie oferują produktów ekologicznych bądź jest takich mało. Dlatego i w tej dziedzinie czas na zmiany. Jeżeli zależy Wam na zdrowym odżywianiu, to kupujcie produkty spożywcze na targach ekologicznych. Dotyczy to szczególnie warzyw i owoców, a także mięsa. Choć może ceny są wyższe, to jednak warto, a nawet trzeba. Rada 3: zrezygnuj z jedzenia śmieciowego – wybierz dietę pudełkową Narzekamy, że wydajemy dużo, choć to logiczne, że tak jest, jeżeli kupujemy jedzenie śmieciowe. Niestety fast food jest nie tylko drogi, ale też niezdrowy. Oczywiście nie każdy potrafi gotować, a i czasu na taką naukę brak. A gdy już jest, to większość z nas woli odpocząć, niż spędzać czas gotując. Jeżeli i Was to dotyczy, a zależy Wam, aby zdrowo jeść i nie wydawać majątku na jedzenie, to polecamy Wam dietę pudełkową. Wbrew pozorom jej cena nie jest wysoka. A wiecie czym jeszcze dieta pudełkowa jest dobra? Oczywiście to, że jedzenie jest różnorodne i bardzo smaczne. Dodatkowo można też znaleźć wersję idealnie dopasowaną do swoich preferencji, a więc bez mięsa czy z rybami zamiast mięsa. Możliwości jest wiele. Takie jedzenie przygotowywane jest na bazie najlepszych produktów, zatem to kolejna zaleta. Rada 4: nie pal i nie pij alkoholu dla zdrowia i nie tylko Picie nawet niewielkiej ilości alkoholu nie jest zdrowe, a przy tym alkohol, nawet wino, jest bardzo kaloryczny i spowalnia metabolizm. Papierosy z kolei są bardzo niezdrowe. Alkohol i papierosy łączy jeszcze jedno, a dokładnie fakt, że są drogie. Zatem skoro szkodzą i jeszcze tyle kosztują, to czas, by z nich zrezygnować. Różnicę odczujecie już po miesiącu. Jeżeli nie wyobrażacie sobie obiadu bez lampki wina, to postawcie na bezalkoholowe. Nie tylko świetnie smakuje, ale ma mało kalorii i jest zdrowe. A gdy jesteście ze znajomymi w lokalu, to zamiast alkoholu zamówcie sok – będzie nie tylko taniej, ale i zdrowiej. Rada 5: nie wyrzucaj, a zamrażaj bądź oddawaj Jeżeli ugotujecie za dużo bądź zostanie Wam nieco jedzenia z diety pudełkowej lub rodzice przywiozą Wam sporo specjałów, to wcale nie oznacza, że coś się zmarnuje. Nie oznacza to jednak, że musicie wszystko zjeść, a potem narzekać. W końcu jest lepsza możliwość, a jest nią mrożenie. Zatem warto zamrozić jedzenie, ewentualnie zaprosić gości na pyszną ucztę. Jest jeszcze inna opcja, a dokładnie oddanie jedzenia do specjalnych lodówek. Dzięki temu nic się nie zmarnuje, a pomożecie potrzebującym. Oto 5 naszych rad. Bardzo łatwo wprowadzić je w życie, a efekty takich działań przerosną Wasze oczekiwania. Sporo zaoszczędzicie, będziecie zdrowo jeść i nie zmarnujecie jedzenia.
szarachusteczka 21 listopada 2012, 23:02 Niedługo będę musiała sama sobie kupować żywność. Z jednej strony dobrze, bo będę mogła kupować, co będę chciała. Z drugiej - "tragedia". Będę miała do dyspozycji 100-150 zł max na miesiąc. Nie mam żadnego pomysłu, jak dobrze wydać te pieniądze, by mieć w lodówce smaczne i zdrowe jedzonko a nie śmieci. Dołączył: 2011-11-06 Miasto: Wrocław Liczba postów: 1133 22 listopada 2012, 12:34 No cóż 100-150zł to raczej skromny budżet. A jeszcze skoro ma być zdrowo, to będziesz musiała nieźle się nagłówkować. Na pewno odpadają zakupy w sklepach osiedlowych na rzecz supermarketów. Warto wcześniej przewertować oferty i poszukać jakiś okazji. Na pewno musisz zrezygnować z jedzenia na mieście i kupowania gotowych posiłków. Musisz też zaplanować od razu posiłki na cały tydzień zamiast na każdy dzień z osobna, żeby nie marnować jedzenia, a jednocześnie kupować produkty w dużych opakowaniach, które wychodzą taniej niż te mniejsze. tienna 22 listopada 2012, 12:34 Da się. Ja wydaję 400zł miesięcznie na jedzenie dla 3-osobowej rodziny i specjalnie nie musimy sobie niczego odmawiać. Z tym tylko, zę mięsa i jajek nie musimy kupować, bo mamy z innego źródła. Ale jak dobrze gospodarować, to naprawdę mozna cuda wykombinować za te pieniądze, chociaz trzeba się ciut takich rzeczy, które nie kosztuja dużo, a są zdrowe to na pewno marchew, cebula, kapusta (zwykła albo pekińska) - prawie do kazdego posiłku możesz jedną z tych rzeczy dodać zwiększając jego objętość, przez co się bardziej najesz, a do tego poprawiając walory smakowe. Chleb jest drogi, ale z niego można prawie zrezygnować. Jogurt naturalny możesz robić sama w łatwy sposób z mleka - wychodzi połowę taniej, niż kupny. Dołączył: 2012-08-22 Miasto: Łódź Liczba postów: 6886 22 listopada 2012, 12:51 kurcze nie mam pomysłu co Ci mam ten prawda na miesiąc wychodzi mi trochę więcej, ale mam wrażenie , że wszystko jest coraz droższe...wydaje mi się że kupuję niepotrzebnych rzeczy,a co pójdę do sklepu to się załamuję. niby tu 10, tu 20, ale wychodzi sporo ataanvarne 22 listopada 2012, 13:15 Mi 150 zł idzie na cały tydzień na jedzenie.... Szczerze to kompletnie nie wiem, co Ci doradzić. Ja nie wiedziałabym jak wydać te pieniądze, by było ok. A na pewno nie wydasz je na owoce i warzywa, na które sezon się niestety skończył... Dołączył: 2011-11-15 Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem Liczba postów: 14722 22 listopada 2012, 13:53 Na tanie, pożywne i zdrowe śniadanie polecam otręby owsiane zalane gorącą wodą, a jak napęcznieją po kilku minutach, to dopełnienie talerza zimnym mlekiem. Można dodać garść rodzynek. Wspaniałe śniadanie. Dołączył: 2012-01-06 Miasto: Wisbech Liczba postów: 229 22 listopada 2012, 14:19 To strasznie mało, nie kupuj zbędnych zeczy Grian 22 listopada 2012, 14:30 Niedługo będę musiała sama sobie kupować żywność. Z jednej strony dobrze, bo będę mogła kupować, co będę chciała. Z drugiej - "tragedia". Będę miała do dyspozycji 100-150 zł max na miesiąc. Nie mam żadnego pomysłu, jak dobrze wydać te pieniądze, by mieć w lodówce smaczne i zdrowe jedzonko a nie śmieci. marniutko :(jeśli masz możliwość- od rodziców słoiki z ogórkami, jakieś warzywa surowe, ale samej za 150 zł się wyżywić zdrowo...najtańsze warzywa są w Biedronce, bywają różne fajne promocje w hipermarketach ( w Braniewie z tego co wiem, jest spora Biedronka ;) );nie chcę Cię zniechęcać, ale łatwo to nie broń Boże nie kupuj fast foodów, już lepiej kupić ziemniaków i najtańszy kefir, ugotować i zjeść, niż hamburgera czy inne udające mięso Biedronce są tanie bułki razowe z tego, co włoszczyznę świeżą i gotuj dużo zup- to wychodzi trać pieniędzy na żółte sery, chudy twaróg w Biedronce jest tani a zapycha, do tego czasem pomidor, czasem liść pekińskiej i jakoś sobie zrobić w excellu listę zakupów na cały tydzień, sprawdź ceny w Biedronce i zsumuj, ile by Cię to przypadku tak małych kwot ważne jest planowanie zanim się wyda jakąkolwiek ale wiem jaki masz problem, bo ja miałam podobny, jeszcze mniej na jedzenie w Wawie a trochę wałówki dosyłała mi z domu mama. Kupowałam na okrągło kiszoną kapustę, ziemniaki, płatki owsiane i najtańszą maślanką w Carrefour... Mama dołożyła dżem truskawkowy ( łyżka szła do płatków owsianych zaparzonych wrzątkiem i zalanych 300ml maślanki) , kawałek swojskiej kiełbasy ( na tym gotowałam zupę kapuścianą z ziemniakami) i tylko takie 2 potrawy jadłam przez prawie pół roku...Nie powiem, chuda byłam jak szpilka , a jaką miałam cerę... Dołączył: 2011-03-02 Miasto: Hamm Liczba postów: 248 22 listopada 2012, 14:30 slimsoul napisał(a):nie ma jednej sprawdzonej rady, ponieważ sama z czasem się przekonasz na ile ci wystarcza dana będą trudne,bo nie łatwo jest samemu zarządzać pieniędzmi, jednak zobaczysz że już nie będziesz się zastanawiała co i ile kupić. na początek może popatrz ile teraz zjadasz przez miesiąc i gdybyś jadła tyle samo to czy by si wystarczało starcza nie musisz się zbytnio martwić,jeśli nie poszukaj tańszych zamienników, bądź stwórz nowe kreatywne tanie menu, będziesz miała dużo warzyw-one zawsze są tanie :) no i tu sie nie zgodze,bo ceny owocow i warzyw bija na cyce,ja szukam tylko po przecenach bo tak to bym nie wyrobila Grian 22 listopada 2012, 14:33 RybkaArchitektka napisał(a):Na tanie, pożywne i zdrowe śniadanie polecam otręby owsiane zalane gorącą wodą, a jak napęcznieją po kilku minutach, to dopełnienie talerza zimnym mlekiem. Można dodać garść rodzynek. Wspaniałe się nie ma kasy, to płatki owsiane a nie otręby!!!, bo dostanie biegunki i będzie niedożywiona po takim jedzeniu!!!;otręby nie pozwalają wchłaniać wielu składników odżywczych, a jak się je mało i niepełnowartościowo to stają się szkodliwym pożywieniem Dołączył: 2012-05-23 Miasto: Malediwy Liczba postów: 4553 22 listopada 2012, 14:46 za stowke to nawet niezdrowo nie da sie przezyc a co dopiero zdrowo :(
Czy żeby zacząć odżywiać się zdrowiej, rzeczywiście trzeba więcej wydawać? Czy wartościowa i pełna witamin żywność musi być kosztowna? A figa! Wcale nie. Oto 5 wskazówek, które pomogą Ci nie przepłacać. Planuj zakupy Wszystko zaczyna się od odpowiednich zakupów. Przecież właśnie to jest ten moment, kiedy zaraz wyciągniesz portfel! Dobrze zrobić sobie listę potrzebnych rzeczy i konsekwentnie się jej trzymać – możemy oczywiście spontanicznie skorzystać z jakiejś obłędnej promocji, zastanówmy się tylko, czy przeceniony produkt rzeczywiście jest nam potrzebny. Żeby zrobić racjonalne zakupy, najlepiej nie iść z pustym żołądkiem – udowodniono, że głodni konsumenci kupują i w rezultacie marnują więcej jedzenia. Czasem zakupy to większy, ale w miesiącu jednorazowy wydatek. Dobrze na przykład zainwestować w dużą szklaną butelkę oleju rzepakowego idealnego zarówno do smażenia, jak i do stosowania na zimno. Gotuj sam Dobrze też pomyśleć perspektywicznie o obiadach. Zanim zamówisz kryzysowe danie z pizzerii, które nie jest ani tanie, ani zdrowe, kup produkty, z których będziesz mogła w każdej chwili zrobić prostą potrawę. Możesz przygotować też obfity obiad, jednogarnkowy (np. wielkie leczo wg pięciu przemian), który starczy Ci na tydzień i zadowoli całą rodzinę lub przyjaciół – wzajemne zapraszanie się na obiady to miły zwyczaj i oszczędność czasu oraz pieniędzy. Produkty, które warto kupić w większej ilości (bo w zestawach zwykle taniej) i które zawsze w domu się przydadzą do takiego właśnie obiadu, to np. koncentraty pomidorowe, które szybko wzbogacą najbardziej prowizoryczny sos (wybieraj te w szklanych słoikach), i warzywa. Nawet tradycyjne ziemniaki, które nie są tak spektakularne i słodkie jak bataty, kosztują niewiele, a mają bardzo dużo niezbędnych wartości odżywczych. Włoszczyzna to warzywa, na których możesz ugotować zupę, a potem wykorzystać je do sałatki jarzynowej. Jeśli wybierasz warzywa z upraw ekologicznych, zapłacisz oczywiście trochę więcej, ale żeby wyrównać bilans, zrezygnuj ze słodyczy, wody w plastikowych butelkach czy ręczników papierowych. Różnica w smaku i składzie warta jest tego wyrzeczenia. Wybieraj sezonowe warzywa i owoce Korzystnie jest kupować warzywa i owoce sezonowe, przede wszystkim dlatego, że są świeże. Jeśli przeczekamy pierwsze czereśnie i fasolki, bohaterzy sezonu będą też tanieć. Pod koniec sezonu przeceny bywają oszałamiające! Nieraz rolnicy zapraszają wręcz do samodzielnego oberwania urodzajnej jabłoni, a owoce sprzedają za bezcen. To może być rodzinna przygoda! Na rynkach bywa drogo, jeśli zaś nie ufasz jakości zwykłych jarzyn w dyskoncie, możesz mieć pewność, że dyskontowe produkty opatrzone certyfikatem BIO są równie wartościowe jak te na rynku. Kiedy kupujesz owoce lub warzywa na wagę, pamiętaj o woreczkach ekologicznych! Kiedy kupujesz na rynku, korzystaj z wielorazowych szmacianych toreb, żeby nie płacić za plastik, którego warto oszczędzić naszej planecie. Inwestując w warzywa i owoce najwyższej jakości, możesz pokusić się o zrobienie z nich zdrowych przetworów na zimę. Możesz też je zamrozić i wykorzystać do deserów czy wypieków. Zero waste! Nic się nie zmarnuje Modna filozofia zero waste jest zarówno ekonomiczna, jak i ekologiczna. Polecamy ją z całego serca! Szybko zaobserwujesz jej zbawienny wpływ na domowy budżet. Za przykładem Filifionki staraj się zawsze wykorzystać to, co masz w kuchni, oczywiście jeśli jeszcze jest jadalne. Np. do wspomnianego już leczo możesz dodać warzywa nie pierwszej już świeżości. Rzecz jasna nie chodzi tu o zgniłe ani spleśniałe jarzyny, ale np. pomarszczona papryka, o której wszyscy zapomnieli, zamiast trafić do kosza, może przydać się do potrawy, w której ugotowana, zagra rolę swojego życia. Jeśli marchewki straciły swoją jędrność, odzyskają ją, jeśli włożysz je na chwilę do zimnej wody. Oczywiście jeżeli są już czarne lub spleśniałe – wyrzuć je. Jeśli segregujesz odpady, nic się nie stanie! Skwaśniałe mleko niepasteryzowane świetnie nadaje się do placuszków. Tak samo do placuszków możesz wykorzystać płatki z mlekiem lub jogurtem, niefrasobliwie porzucone przez dzieci. Resztki z obiadu można wykorzystać do tzw. BENTO. Jest to japoński lunchbox, złożony z rozmaitości na zimno: makaron, ryż, mięso, ryba, warzywa. Jeśli z obiadu zostało za mało, żeby odgrzać następnego dnia, można zapakować sobie taką porcję do pracy czy szkoły. Kiedy dopadnie nas głód, docenimy wartościowe jedzenie i zaoszczędzimy na gotowych lunchach sprzedawanych w firmach, delikatesach czy restauracjach. Ważna jest też uważność w przygotowywaniu posiłków. Mało kto wie, że najwięcej wartości odżywczych brokułu znajduje się w jego włóknistej łodydze. Produkuj mniej śmieci Oprócz jedzenia idea zero waste dotyczy wielu innych rzeczy, np. opakowań. Kiedy masz do wyboru produkt w plastiku i obok taki sam w opakowaniu ze szkła, papieru, drewna etc., wybierz ten drugi. Plastik często reaguje z zapakowaną w niego żywnością, co sprzyja powstawaniu szkodliwych związków (jak w przypadku sałaty czy nawet wody). Szklane słoiki możesz wykorzystać do przetworów z sezonowych owoców. Możesz też używać ich do przenoszenia zupy zamiast plastikowych pojemników. Słoik z domowym wywarem to najtańszy i najzdrowszy sposób na obiad w pracy! Wybieraj czysty i krótki skład Skład posiłku ma niebagatelne znaczenie. Jeśli martwią Cię szkodliwe w nadmiarze substancje, nagminnie dodawane niemal do wszystkiego (olej palmowy, siarczyny, syrop glukozowo-fruktozowy), zastanów się, czy nie łatwiej i taniej kupić podstawowe produkty i zrobić w domu wersję bogatszą o walory odżywcze, a uboższą o gros niepożądanych związków. Dotyczy to przede wszystkim wypieków, w tym chleba, ale także sosów, majonezów, past i sałatek. Czytaj także: Jak czytać etykiety i wybierać zdrowe produkty? Kolejną sprawą jest niekorzystna dla naszego zdrowia i kieszeni tradycja przygotowywania dań. Muszą być ładne, przemyślane, skomplikowane, zrobione wg precyzyjnego przepisu, co w sumie oznacza jednorazowe zakupy znacznie zubożające nasze konto. Tymczasem warto mieć odwagę improwizować – z tego, co się ma! Zapomniałaś, że w szafce masz jeszcze trochę kaszy – zrób sos z warzyw, które zawsze się gdzieś znajdą, nieśmiertelna cebula, czosnek, co jeszcze masz pod ręką? Pestki słonecznika – upraż bez tłuszczu i posyp nimi danie, polej je zimną oliwą i już! Ponieważ wychowani jesteśmy zgodnie z pewną konwencją obiadową, na kultowych pierogach babć, schabowych cioć i gołąbkach mam, trudno nam będzie usiąść do talerza, na którym leżą po prostu: pomidor, jajko, cieciorka i brokuł. Z czasem jednak można to pokochać! Tylko dobrej jakości produkty Pieczywo pełnoziarniste jest rzeczywiście droższe niż zwykłe białe kajzerki, ale jeśli kupisz razowy chleb, najesz się nim dużo bardziej i w efekcie starczy Ci na dłużej niż tuzin pszennych bułek. To samo dotyczy wielu innych rzeczy, np. makaronów czy ryżu. Ryżem brązowym najesz się bardziej niż białym, a makaronem razowym lub kaszą bardziej niż zwykłym makaronem, produkty te są więc nie tylko zdrowsze, ale i bardziej ekonomiczne. Jeśli na Twojej liście figuruje pozycja o enigmatycznej nazwie: przekąski – możesz być pewna, że teraz oszczędzisz: zdrowe przekąski mają bowiem to do siebie, że sycą i nie wciągają jak przepełnione cukrem przetworzone słodycze czy chipsy. Możesz więc po prostu kupić mniej, ale jeść treściwiej. Fastfoodową przekąską, na którą możesz sobie od czasu do czasu pozwolić, jest popcorn, który ma dużo błonnika (wybierz ekologiczne ziarna i upraż je sama w garnku) – najlepszym zaś rozwiązaniem są bakalie. Orzechy i suszone owoce smakują jak słodycze i przyjemnie je chrupać do filmu, a mają zbawienny wpływ na nasze zdrowie i nie są dużo droższe od słodyczy, które często znikają w sekundę, po której znów mamy na coś ochotę. Różowa sól himalajska jest na wagę złota, ale sól morska też się sprawdzi i choć z pewnością kosztuje więcej niż zwykła sól spożywcza, warto zapłacić więcej i po prostu… mniej solić. W naszej diecie jest za dużo sodu, więc zredukowanie soli w ogóle, samo w sobie będzie i oszczędne, i zdrowe. To samo dotyczy białego cukru rafinowanego. Jeżeli w ogóle musisz słodzić, zainwestuj w cukier trzcinowy albo kokosowy. Do wypieków i własnoręcznie robionych zdrowych słodyczy (kulki mocy, batony owocowe) możesz też użyć miodu lub zmielonych daktyli.
6 prostych sposobów, by wydawać mniej pieniędzy każdego dnia 10 lutego 2018, 14:55. 2 min czytania Wydajesz wszystkie albo większość pieniędzy, które zarabiasz każdego miesiąca (nawet jeśli nie zarabiasz mało)? Zastanawiasz się, gdzie się "rozpływają"? Oszczędzanie to umiejętność, której przyswojenie przysparza ci sporych problemów? Poniżej prezentujemy 6 prostych wskazówek, które pomogą ci oszczędzać każdego dnia. W oszczędzaniu liczy się systematyczność | Foto: East News 1. Usuń problem z pola widzenia Jednym z winowajców nadmiernego wydawania pieniędzy jest zwykła wygoda. Bo o wiele łatwiej przychodzi nam zapłacenie za zakupy za pomocą karty kredytowej czy debetowej albo po prostu zrobienie ich w internecie. Nie musimy oddać komuś "żywej: gotówki – nie czujemy więc, że wydajemy. Jeśli uważasz, że zbyt często płacisz kartą, usuń ją ze swojego portfela i schowaj głęboko w szufladzie. Wyjmij pieniądze z bankomatu i płać gotówką. Wydawanie gotówki jest bardziej świadome i... bolesne. Jeśli z kolei zbyt często robisz zakupy w sieci, spróbuj zrobić sobie odwyk np. miesięczny (tak, to możliwe). Z jednej strony będzie to dla ciebie wyzwanie, z drugiej spora oszczędność. 2. Stwórz budżet i korzystaj z niego | Shutterstock Zasada jest prosta: by oszczędzić pieniądze, musisz wydawać mniej niż zarabiasz. Jeśli nie liczysz swoich wydatków, o wiele trudniej będzie ci oszczędzać. W zeszycie (albo Excelu) stwórz budżet. Od kwoty, którą zarabiasz odejmij tę, którą chcesz zaoszczędzić. Wydać możesz tylko kwotę, która ci pozostaje. Podziel ją na kategorie: wydatki stałe (takie jak opłata za mieszkanie czy paliwo), jedzenie oraz wydatki nieprzewidziane (np. nagła wizyta u dentysty). Planowanie jest kluczem do sukcesu, a regularna kontrola swoich finansów tylko do niego przybliża. 3. Ustal zasady, by nie robić impulsywnych zakupów Czytaj także w BUSINESS INSIDER Promocja w supermarkecie, wyprzedaż w centrum handlowym - myślisz, że to dobra okazja do zrobienia zakupów i zaoszczędzenia pieniędzy? Możesz być w błędzie. Idąc do sklepu w czasie promocji czy wyprzedaży jest o wiele większa szansa (a raczej ryzyko), że kupisz rzeczy, których nie chciałeś i nie planowałeś. Znana jest od dawna zasada, by do sklepu chodzić z listą zakupów. Możesz wprowadzić kolejną, która przyda się w przypadku większych wydatków: zanim kupisz coś o wartości większej niż np. 100 zł, poczekaj 24 godziny. Po tym czasie możesz stwierdzić, że ten przedmiot nie jest ci niezbędny. Entuzjazm i podekscytowanie bywają złym doradcą. 4. Szukaj sposobów na uniknięcie pokusy | Shutterstock Często nasz styl życia jest sprzeczny z naszymi celami finansowymi. Za dużo wydajemy na obiady w pracy, na trasie powrotnej do domu mieści się ulubione centrum handlowe. To pokusy, z którymi - jeśli chcemy oszczędzać - warto walczyć. Ograniczenie pokus może okazać się kluczem do sukcesu. Przestań korzystać z firmowej stołówki albo zakupów u "pani kanapki", w zamian przygotowuj sobie obiady samodzielnie w domu. Tak, poświęcisz swój czas, ale przecież nie ma nic za darmo. Do centrum handlowego po prostu nie zachodź – niech przestanie dla ciebie istnieć. Jeśli to zbyt drastyczny krok, ogranicz wizyty w nim np. do jednej na dwa miesiące. 5. Stwórz oddzielne konto oszczędnościowe To sposób, który wymaga od ciebie więcej wysiłku. Załóż w banku drugie konto, do którego nie będziesz mieć ani karty debetowej, ani dostępu przez internet. Na początku (to ważne!) każdego miesiąca przelewaj na nie określoną kwotę, np. 500 zł. To techniczna metoda na oszczędzanie, ale bywa bardzo skuteczna. Utrudniony dostęp do pieniędzy może zniechęcić cię do nadmiernego wydawania pieniędzy. W końcu stanie w długiej kolejce w banku, by wybrać pieniądze, nie należy do najprzyjemniejszych sposobów na spędzanie wolnego czasu. 6. Znajdź tańszy sposób realizacji swojego celu | Shutterstock Nie musisz rezygnować ze wszystkiego, aby oszczędzać. W niektórych przypadkach musisz po prostu znaleźć sposób nie by nie wydawać, lecz wydawać mniej. Szukaj tańszych zamienników produktów, których używasz - tyczy się to zarówno jedzenia (to z dyskontów jest tańsze i nieraz bywa tak samo smaczne), jak i kosmetyków czy chemii gospodarczej. Kochasz smaczne jedzenie i dobre wino? Pozwalaj sobie na nie raz na jakiś czas, na przykład raz na dwa tygodnie. Metoda małych kroków sprawdza się także w oszczędzaniu. Lepiej oszczędzać mniej, niż nic. WARTO WIEDZIEĆ:
Jeśli czytasz ten tekst to jesteś już na dobrej drodze, bo znasz już swój problem, ale nie wiesz jak zacząć. Jak przestać wydawać pieniądze? Odwieczne pytanie. Z chęcią pokażę Ci na własnych doświadczeniach jak zaczynałam, jak uświadamiałam sobie swoje błędy finansowe i jakie mam porady dla Was. Potem już z górki, bo „wystarczy” zacząć wcielać te wszystkie rady w życie. Najważniejsze to pamiętać o tym, że to pieniądze są dla nas, a nie my dla pieniędzy. Niestety pieniądze lub raczej ich brak są najczęstszymi powodami, które nam w życiu przeszkadzają spełniać marzenia i realizować swoje plany. W pogoni za pieniędzmi zapominamy co jest w życiu najważniejsze, czyli rodzina i bliscy. Jeśli jest jakiś problem z finansami, spróbuj to zmienić, zrobić to jakoś inaczej. Ważne, że próbujesz. Znajdź swój powód dla oszczędzania Niczego nie zaoszczędzisz, jeśli nie będziesz miał po co oszczędzać. Każdy, kto oszczędza ma jakiś cel. Samochód, remont, kupno mieszkania, wakacje za granicą, prezent dla dziecka na osiemnastkę, na czarną godzinę, na zaś. Jedni są świadomi swojego wyboru, drudzy robią to automatycznie, jeszcze inni nie oszczędzają wcale. Mniejszość tych, którzy nie oszczędzają to lekkoduchy niemyślące zbytnio o swojej przyszłości. Niestety zdecydowana większość to osoby, które twierdzą, że ich na to nie stać. Pamiętaj, aby dodać się do naszej grupy ślubnego wsparcia na Facebooku, gdzie się wzajemnie wspieramy i inspirujemy! – Dołącz do grupy! Chcesz coś kupić, sprzedać albo wykonujesz ślubne usługi? Również znajdziesz coś dla siebie! Zobacz też: Jak zaplanować budżet ślubny i się go trzymać? To wymówka. Niewielki procent tych osób jest w tak złej sytuacji, że naprawdę ich na to nie stać. Im więcej zarabiasz, tym więcej wydajesz. Podwyższasz standard swojego życia wraz ze swoim rozwojem. Możesz wydać wszystko zarabiając 1500zł i 10000zł. Wynajmujesz większe mieszkanie, kupujesz droższy samochód, wydajesz na lepsze ubrania, kupujesz lepsze sprzęty, zaczynasz częściej jadać na mieście. Bo Cię stać. Ale nie oszczędzasz, bo Cię nie stać. Nie stać Cię, bo podwyższyłeś standard życia, za który trzeba płacić. Ale przecież się dało dobrze żyć przed awansem czy zmianą pracy. Jeśli Ci zależy na tym, aby zacząć oszczędzać, obniż swoje loty. Policz ile Ci naprawdę potrzeba a ile wydajesz na głupoty. Znajdź swój cel, a będzie Ci lżej ograniczyć wydatki. Jak przestać wydawać małe pieniądze? Efekt Latte Ile kosztuje kawa na mieście? Powiedzmy, że 10zł. Jak często pozwalasz sobie na kawę na mieście? Cztery razy w tygodniu? To jest 40zł tygodniowo. Tygodni jest 52, więc wychodzi 2080zł. I robisz to od 3 lat. 6240zł. I to tylko kawa. Ile masz takich małych wydatków? Gazetka np. Glamour 7zł co miesiąc (252zł na 3 lata), ulubiony batonik 3 razy w tygodniu za 3zł (1404zł na trzy lata), drinki w klubie (minimum 15zł każdy), jedzenie na mieście raz czy dwa razy w tygodniu (jedno wyjście to około 30zł na jedną osobę). Obserwując swoje wydatki znajdziesz swoje małe przyjemności, z których łatwo da się zrezygnować albo chociaż minimalizując częstotliwość. Policz swoje słabości a następnie policz ile jesteś w stanie na tym zaoszczędzić. Zacznij od obserwacji swoich wydatków Pierwszym etapem dla wszystkich zaczynających oszczędzać powinna być obserwacja swoich wydatków. Pierwszym małym krokiem jest przejrzenie wyciągów z kont, podliczenie w kategoriach ile i na co się wydaje. Zacznij zbierać paragony i spisywać je w zeszycie – kwota, data, kartą czy gotówką, miejsce zakupu, co to za zakup i czy to było naprawdę potrzebne. Spójrz na swoje wydatki krytycznie i oceń swoje przyzwyczajenia, zależności, humory. To wszystko ma znaczenie. Po dwóch lub trzech miesiącach będziesz w stanie zlokalizować największe przecieki w swoim budżecie i powoli możesz szukać rozwiązań oraz pomysłów konkretnie pod siebie. Określ najważniejsze wydatki Najważniejsze wydatki to wszelkie opłaty, rachunki, raty, wynajem, ubezpieczenie. Wtedy na surowo widzisz różnicę między swoimi dochodami, najważniejszymi wydatkami i realnymi wydatkami. Najprostszy sposób, żeby zacząć oszczędzać i budżetować to wyciągnąć średnią z kilku miesięcy na wydatki np. na jedzenie i odjąć 100zł. Jeśli po kilku miesiącach stwierdzisz, że dasz radę wydawać mniej w konkretnych kategoriach odejmuj kolejne kwoty na budżet i się go trzymaj. Od razu mówię, że takie wyzwanie dla samego siebie mocno wciąga i po jakimś czasie chcesz sprawdzić, czy dasz radę wyżyć za minimalne kwoty 😉 Jeśli chcesz wiedzieć, jak zarządzać budżetem ślubnym i nie tylko to polecam Ci książkę Michała Szafrańskiego Finansowy Ninja. Według mnie jest to obowiązkowa pozycja dla każdej osoby, która planuje jakiś duży wydatek, jak i dla usprawnienia codziennego życia 🙂 Najpierw zapłać sobie Podobno dużo łatwiej jest oszczędzać, jeśli się oszczędzanych pieniędzy nie widzi, bo to aż tak nie boli. Z drugiej strony przyjemniej jest oglądać jak cyferki na koncie z miesiąca na miesiąc rosną. Tu musisz przetestować i sprawdzić, co się bardziej u Ciebie sprawdza. Czy zlecenie stałe na konto oszczędnościowe tego samego dnia co przychodzi pensja i niezaglądanie tam, czy motywowanie się poprzez widok tych pieniędzy na koncie. Cokolwiek wybierzesz, najważniejsze jest, żeby zapłacić sobie najpierw. To nie to samo, co przelewanie sobie resztek na koniec miesiąca. Dlaczego? Bo dużo ciężej odłożyć 200zł na konto oszczędnościowe na koniec miesiąca, jeśli zostaje Ci np. 500zł na własne wydatki. Oszczędność traktuj jako osobną kategorię, bardziej priorytetową, bo powinno być ważniejsze to, że sobie założyłeś te 200zł oszczędności. Rozłóż to na 200zł oszczędności i 300zł na pozostałe wydatki. Jeśli coś jeszcze zostanie po tym miesiącu, to super! Wrzuć do skarbonki albo schowaj do koperty, ale nie traktuj oszczędności jako resztek. Jak przestać wydawać pieniądze i zacząć je oszczędzać? Stwórzcie tę listę razem ze mną! Zbieraj paragonyProwadź budżet domowy, śledź przychody i planuj wydatkiOdłączaj od prądu nieużywane sprzęty (pralka, mikrofala, telewizor)Zakręcaj wodę podczas mycia zębów, rąk czy mycia naczyńOd razu po wypłacie przelewaj część pieniędzy na konto oszczędnościowePłać gotówką zamiast kartąNa zakupy wybieraj się po posiłkuRób listę zakupówNie kupuj tylko dlatego, że to promocjaGaś światło, gdy Cię nie ma w tym pomieszczeniuKorzystaj z Cashbacku – np Refunder Zapraszaj do Refundera znajomych, jeśli zarejestrujesz się z mojego linku i zrobisz zakupy za minimum 50zł – oboje dostaniemy po 10złNa zakupy zabieraj swoją torbęPlanuj posiłki minimum na tydzieńZamień samochód na rowerOszczędzaj, zamiast brać kredyt (np. na wesele)Wypróbuj ecodrivingZrezygnuj z niepotrzebnych subskrypcjiNie rób zakupów w sezonie (np. opony zimowe w lecie)Zdrowo się odżywiaj, zamiast przyjmować suplementyNaprawiaj co się da, zamiast wyrzucaćNie bój się robić zwrotów i reklamacji (pamiętaj o paragonach!)Naucz się szyćDuże prezenty kupuj na spółkęMontaż gazu w samochodzieKorzystaj z kodów rabatowychSprzedaj niepotrzebne przedmiotyZrezygnuj z kawy na mieście/papierosówZainwestuj w ubezpieczenie na życieInwestuj w jakość, zamiast w ilośćWybierz konto bankowe bez opłatZabieraj do pracy własnoręcznie zrobione drugie śniadaniePij wodę z kranu, zamiast kupować butelkowanąOdkładaj pieniądze na poduszkę bezpieczeństwa i fundusz awaryjnyKorzystaj z produktów wielorazowych, zamiast jednorazowych (słomki, pampersy, kubki termiczne)Wakacje i wyjazdy planuj z wyprzedzeniemZrezygnuj ze słodyczy i napojów gazowanychNadpłacaj długi zaczynając od tych z najwyższym oprocentowaniemPolisy/ubezpieczenia opłacaj rocznie zamiast miesięczniePostępuj zgodnie z prawem (zero mandatów, kar itp.)Zamień oświetlenie na energooszczędne tam, gdzie światło się dłużej paliZmień operatora komórkowego/inetrnetowegoNie kupuj gazet – czytaj artykuły na blogach lub portalachKorzystaj z biblioteki, zamiast kupować książkiJeśli często bywasz na siłowni lub basenie (itp.) wykup karnetZapraszaj znajomych do domu, zamiast umawiać się na mieściePrezenty świąteczne zacznij planować i kupować już w… styczniuJeśli czegoś bardzo chcesz, wpisuj to na swoją wishlistęNie zabieraj dzieci na zakupyKorzystaj z porównywarek cen, takich jak Ceneo, szczególnie przy droższych produktachDbaj o zdrowie, zamiast leczyć chorobyMięso kupuj na promocjach, poporcjuj i zamroźJeśli masz zwierzęta, poczytaj o BARF-ieŻwirek dla kota? Pelet drewniany do ogrzewania!Wrzucaj drobniaki (lub konkretne nominały) do skarbonki i otwieraj raz do roku, np. w urodzinyCzytaj e-booki, zamiast wersji papierowychWażne dokumenty skanuj i przechowuj na dysku zewnętrznymPrzeczytaj książkę Michała SzafrańskiegoUcz się z YouTube, np. makijażuFarbuj włosy naturalnie henną zamiast farb chemicznychPytaj o rabaty w sklepach lokalnychSpróbuj robić wędliny samemu (piec w piekarniku)Przygotuj się na cały dzień spędzony poza domem – jedzenie i picie weź z domuKosmetyki kupuj raz na jakiś czas, ale hurtem i na promocjach/ w Dzień Darmowej DostawyZałóż w domu mini ogródek i hoduj ulubione ziołaPodczas zakupów sprawdzaj cenę za kilogram lub litrKupuj kwiaty i rośliny doniczkowe zamiast ciętych – i dla siebie i w prezencieJeśli masz samochód i jeździsz w dłuższe trasy, dawaj ogłoszenia na BlablacarSprawdzaj paragony – czy na pewno wszystko się zgadzaKupuj rzeczy używane i szukaj tych za darmo – olx, allegroKupuj droższe i rzadko używane sprzęty na spółkę z rodziną czy znajomymiPostaraj się o podwyżkę lub awansZacznij zarabiać poza etatem (np. udział w komisji wyborczej)Wybieraj apteki internetowePodróżując korzystaj z – masz zwrot z Refundera, a dodatkowo rezerwując kolejne pobyty otrzymujesz zniżkiDołącz do rodzinki Netflixa Oszczędzać powinien każdy, aby w razie ciężkiej sytuacji kryzysowej mieć za co żyć. Łatwo jest żyć na poziomie i wydawać pieniądze, ale nigdy nie wiemy co przyniesie nam jutro. Krach na skalę światową, utrata pracy, zmiany gospodarcze, choroba, śmierć bliskiej osoby. Ogromna zmiana w życiu najczęściej niezależna od nas powoduje, że możemy zostać bez środków do życia, jeśli o to wcześniej nie zadbamy. Warto zabezpieczyć się dużo wcześniej na takie przypadki – odkładaj zawczasu na emeryturę, zbuduj poduszkę bezpieczeństwa, załóż dzieciom konta oszczędnościowe i przelewaj co miesiąc niewielkie sumy, zbuduj fundusz awaryjny, drobniaki wrzucaj do skarbonki i otwieraj raz na rok. Każdy grosz ma znaczenie. Zobacz też: Czy da się zaplanować cały rok do przodu? Mój system planowania. Czy już wiesz jak przestać wydawać pieniądze? Jakie jeszcze macie pomysły na oszczędzanie? Dla jednej osoby niektóre rzeczy są oczywiste, ale dla innych niekoniecznie. Podziel się swoimi sposobami i stwórzmy razem encyklopedię sposobów na oszczędzanie! Jeśli podobają Ci się moje posty zaobserwuj mnie w social mediach i nie zapomnij zapisać się na powiadomienia e-mailowe! Facebook – Instagram – Pinterest Grupa Ślubna – Newsletter
jak mało wydawać na jedzenie